sobota, 11 stycznia 2014

i teraz będzie już kino gadało, śpiewało, śmiało się, grało, piszczało i wyło..

Za wydarzenie otwierające  epokę kina dźwiękowego uważa się pokaz filmu "Śpiewak z jazzbandu" Alana Croslanda, który odbył się 5 października 1927r.
W nim po raz pierwszy wprowadzono synchroniczne dialogi.

W dzisiejszych czasach trudno wyobrazić sobie pójście do kina, gdzie nie usłyszymy dialogów, spektakularnych wybuchów, płaczu, śmiechu, krzyku. Dźwiękiem można ukazać coś czego nie widzimy. Czego możemy się domyślić. Popycha to widza do myślenia. 
Mamy to szczęście, że żyjemy w czasach, gdzie film odbieramy jeszcze intensywniej- co najmniej dwoma zmysłami. Kino igra z naszymi emocjami..

Skoro mowa o dźwięku, to i u nas kolejne szlify...
Nadszedł czas na postsynchrony ;-)
A o to kilka zdjęć z naszej pracy ;D










Brak komentarzy:

Prześlij komentarz